06-30-2014, 06:15 PM
07-01-2014, 08:41 PM
ja zaczynam dzień od intensywnego przecierania zaspanych oczu i obiecywania sobie, że dzisiaj to już na pewno wcześniej się położę ;P
07-02-2014, 04:16 PM
haha no ja to zaczynam od 10min drzemki - nastawiam wczśniej budzik,zebym nie musiała wstawać szybko, tylko powoli się wybudzać; a potem to już koniecznie kawa! duża, z mlekiem
07-02-2014, 05:51 PM
o tak przestawianie budzika jest utrapieniem każdego poranka, czasem się zdarzy przez to zaspać do pracy
07-02-2014, 06:15 PM
Ja miałam duże problemy ze wstawaniem, ale wzięłam się na sposób- nastawiam sobie budzik na tyle późno, że mam absolutnie minimum czasu żeby się ze wszystkim wyrobić i wyjść, bo inaczej spóźnię się na autobus, a one jeżdżą tylko raz na 40min. Działa!
07-02-2014, 10:43 PM
ostatnio widziałem taki jeżdżący jeżdżący budzik, jak przychodzi pora na wstawanie, to budzik zjeżdża z naszej szafki i ucieka po całym pokoju
07-03-2014, 05:25 PM
to chyba i tak jest to lepsze od budzika, z którego w momencie wybicia ustawionej godziny wystrzeliwują 3 elementy i trzeba je wszystkie znaleźć i włożyć w odpowiednie miejsca, żeby się uspokoił